To wielokrotnie powtarzane pytanie w gronie amatorów sportów siłowo-sylwetkowych. Spotykamy je na forach, w gazetach branżowych czy słyszymy w czasie pogawędek w szatniach. Często padają nie do końca trafione odpowiedzi.
- Jak wygląda prawda?
- Co w takim wypadku wybrać?
- Podsumowanie
Jak wygląda prawda?
By rozwiązać ten dylemat, musimy zagłębić się w temat diety na masę. Jest to dzienny jadłospis, którego wartość energetyczna przewyższa całkowite zapotrzebowanie osoby pragnącej zwiększyć swoją wagę. Najprościej mówiąc, dieta dostarcza więcej kalorii niż organizm potrzebuje. Jest to niezbędny element w okresie, w którym priorytetem jest rozwój muskulatury. Drugą ważną kwestią jest odpowiedni dobór makroskładników.
Co w takim wypadku wybrać?
Przyjęło się mówić, że najważniejsze jest białko, od którego „rosną mięśnie”. Jest to prawidłowa odpowiedź. Przyjmuje się, że przeciętne zapotrzebowanie na ten składnik u osób aktywnych fizycznie wynosi 1,8 g do 2,2 g na kilogram masy ciała. Proteiny dostarczają aminokwasów, które są niezbędnymi cegiełkami w odbudowie uszkodzonych na treningu włókien mięśniowych. Wnioskować z tego można, że sama odżywka białkowa wystarczy.
To stwierdzenie jest prawidłowe w przypadku osób, które nie mają problemu z dostarczeniem odpowiedniej ilości kalorii. W takim przypadku ilość pożywienia pokrywa lub przekracza zapotrzebowanie energetyczne, natomiast odżywka uzupełnia tylko niedobory wynikające ze zbyt niskiego spożycia źródeł białka, jak mięso, ryby, nabiał i jajka.
Mamy jednak też drugą grupę osób, u których spożycie samego „białka” może nie przynieść oczekiwanych efektów.
Samo białko dość dobrze hamuje uczucie głodu. Może wpłynąć przez to na mniejsze spożycie pokarmów. Zwiększony udział białka w diecie wpływa też bezpośrednio na tempo przemian metabolicznych, a także wpływa na podtrzymanie wysokiej termogenezy. Wszystko za sprawą tego, że białko będące niezbędnym budulcem stanowi gorsze źródło energii niż tłuszcze i węglowodany. Przy zbyt niskiej wartości energetycznej diety organizmowi brakuje cegiełek do nadbudowy tkanki mięśniowej. Dodatkowo może dochodzić do wykorzystania materiału energetycznego zmagazynowanego w organizmie w postaci tkanki tłuszczowej i glikogenu, co w efekcie spowoduje spadek masy ciała. Dlatego dla takich osób lepszym rozwiązaniem byłby gainer.
Dostarczenie około 20-25 g białka w przypadku odżywki proteinowej powoduje zużycie około 30 g produktu, który jest równoważny z około 120 kcal. Uzyskanie takiego poziomu protein z gainera wymaga wykorzystania przynajmniej 100 g produktu, którego wartość energetyczna jest na poziomie już 350 do 390 kcal. Typowa porcja odżywki na masę jest około trzy razy bardziej kaloryczna. Gainer nie tylko uzupełnia białko, ale również brakujące kalorie.
Podsumowanie
Aby dobrać odpowiedni preparat dla siebie, musimy ocenić swoją dietę oraz możliwości organizmu. Dla osób, które nie mają problemu ze spożyciem odpowiedniej ilości pokarmów, dobrym rozwiązaniem będzie odżywka proteinowa. Jeżeli jednak nie jesteśmy w stanie konwencjonalną żywnością dostarczyć odpowiedniej ilości kalorii i białka, warto sięgnąć po odżywkę typu gainer. Jeśli w Twojej diecie brakuje białka, lepszym wyborem będzie odżywka białkowa. Jeśli masz problem ze spożyciem odpowiednio wysokiej ilości kalorii i ciężko Ci przybrać na wadzę, wybierz gainer.
Materiał reklamowy
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.